Pisać wiele nie będę, gdzyż nigdy nie umiałam, oszczędzę Wam i sobie tej wątpliwej przyjemności.W ramach wstępu i wyjaśnień napisze tylko klika słów:Zdjęcia pochodzą z wieloletnich podróży w jedno i to samo miejsce, a mianowicie nad Jazioro Białe, zwane też Augustowskim, gdyż znajduje sie w okolicy miasta Augustów. Od zachodu jezioro łączy sie z Jeziorem Necko, a we wzchodniej cześć przez śluzę Przewięź z jeziorem Studzieniczne.Przez jezioro przepływa szlak Kanału Augustowskiego.Zdjęcia są przede wszystkim znad jeziora Białego, jak również z okolic.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
dzięki za wycieczkę w miejsce którego prawie nie znam. Wielki plus za nastrój na zdjęciach - spokój i nostalgia...
-
ech... północny-wschód... nieodkryty, niezadeptany, (prawie) nieskażony, niedoceniony... i niech takim jak najdłużej pozostaje:-)
-
takie lato i to zimą to ja rozumiem... :)
-
Mam dosyć podobne zdanie w tej kwestii. Kilka rzeczek już zaliczyłem, ale prymat przyznaję Hańczy, także dzięki odcinkowi kanałowemu. Jeziorka przyjemne są, bo fajnie kołysze. Ja nigdy nie zapomnę przenoski kajaków przez dwukomorową ślużę Paniewo. Dotarliśmy nocą i śluzy już nie obsługiwano, została więc wiara we własne ramiona, a odcinek "górkowaty" i długi był.
Pozdrawiam kajakową brać :) -
dzięki, ja Czarną Hańczą płynęłam raz, Rospudą dwa, lecz zdecydowanie Czarna Hańcza bije wszystkie rzeki na głowę, najpiękniejsza rzeka w Polsce. Po jeziorach mniej lubię kajaczkiem płynąć, bo ciężko, za to po kanale płynie się miodzio :)
-
piękne miejsce te okołoaugustowskie okolice. Wiem z autopsji, miałem okazję tam bywać w trakcie moich spływów kajakowych po Rospudzie i Czarnej Hańczy. Niezwykle miło wspominam owo jezioro Białe, choć nie tylko, również Studzieniczne czy też Rospuda, a zwłaszcza Kanał Augustowski. Zresztą bardzo entuzjastyczną relację o spływie Rospudą juz tu zamieściłem. Gratuluję pięknych zdjęć.
-
"Krysiu" oczywiście miało być, przepraszam
-
dziękuję Krusiu, a okolica nie do końca moja, tylko kilka razy w roku
-
z przyjemnością pospacerowałam po Twojej okolicy :)
-
Taki nastrój końca lata ...
-
dziękuję wszystkim za plusy, bardzo mi miło
-
Nie chodzi mi o setki fotek z miejsc minimalnie od siebie odsuniętych, tylko kilka różnych ujęć - dorzuciłbym do tego co już dałaś fotkę "z boku" - całościową, oraz np z góry, spomiędzy mostów :)
-
Dzięki za wizytę i plusy. Zdjęć za Stańczyków mam bardzo dużo, ale nie przepadam za "zaśmiecaniem" portalu niezliczoną ilością fotek tego samego obiektu. Ale rozpatrzę możliwość wrzucenia jeszcze kilku :)
Z tego co słyszałam, to już tam nie skaczą. -
..zapomniałem dodać: a na zdjęciu satelitarnym mosty wyglądają tak:
http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=sta%F1czyki&Submit=Szukaj&long=22.654712&lat=54.297384&type=3&scale=1 -
Szkoda że tylko jedna fotka mostów, bo to całkiem ciekawe miejsce, mosty te są pomnikiem techniki budowlanej. Pierwszy most (południowy) zaczął powstawać już w 1912 roku, ukończony 5 lat później. Most północny zaś w 1918 roku. Jeżdżące przez nie pociągi łączyły wschodnie Mazury z moimi terenami (m.in. Lidzbark Warmiński, Bartoszyce), podczas II wojny oczywiście wykorzystywane przez Niemców do własnych celów (cała Puszcza Romnicka była ogrodzona stając się terenem zastrzeżonym do tajnych spotkań hitlerowskich przywódców). Potem w 1945 Rosjanie wycofując się rozebrali tory i tak już zostało.
Ta pruska budowla porównywana jest do rzymskich akweduktów.
W chwili obecnej można tam poskakać na banji (chociaż osobiście wolałbym, żeby inaczej zadbano o ten zabytek).
Heh.. szkoda, że nie można podróżować w czasie :(